Kilka dni temu, korzystając z wolnego wieczoru postanowiłem odświeżyć sobie film Marka Koterskiego z 2002 roku “Dzień świra”. Abstrahując od wiecznej kłótni o to czy to bardziej prześmiewcza komedia, czy obyczajowy dramat, moją uwagę przykuła ponura teza, że mimo iż od premiery filmu minęło ponad 13 lat, to niewiele przez ten czas się zmieniło.